z malinami i miodem
*z budyniem waniliowym
Był już gotowany, czas więc na ten pieczony. Niezwykle delikatny, świetnie wyrósł nawet bez ubijania białka, co prawda potem opadł, ale co tam .. xd :P I tak jest genialny *.*
Nieplanowana wycieczka rowerowa? Czemu nie. Przełamuję się. Łamię swoje schematy. Przynajmniej częściowo, bo przecież nie wszystko musi być idealnie zaplanowane, prawda? :)
Haha, miło.. właśnie przed chwilą dostałam od mamy telefon, że jutro przyjeżdża do nas na cały weekend rodzina z mazur.. tak, więc.. czeka mnie dzień spędzony na sprzątaniu i gotowaniu (y)
*z budyniem waniliowym
Był już gotowany, czas więc na ten pieczony. Niezwykle delikatny, świetnie wyrósł nawet bez ubijania białka, co prawda potem opadł, ale co tam .. xd :P I tak jest genialny *.*
Nieplanowana wycieczka rowerowa? Czemu nie. Przełamuję się. Łamię swoje schematy. Przynajmniej częściowo, bo przecież nie wszystko musi być idealnie zaplanowane, prawda? :)
Haha, miło.. właśnie przed chwilą dostałam od mamy telefon, że jutro przyjeżdża do nas na cały weekend rodzina z mazur.. tak, więc.. czeka mnie dzień spędzony na sprzątaniu i gotowaniu (y)
hej, może nie będzie tak źle :) czas spędzony z rodziną jest bardzo przyjemny, choć czasem wymagający jak widać ;)
OdpowiedzUsuńz ricotty - niezwykle delikatny! :)
Niee, może źle to jakoś napisałam, w sumie to się cieszę, bo lubię spędzać czas z rodziną ;) szczególnie lubię tą cześć rodziny, więc to dla mnie przyjemność :) Jedyne z czego się nie cieszę to to, że muszę cały dom wysprzątać xd :P
UsuńZapiekana ricotta jest przepyszna, szczególnie jak jest jeszcze ciepła :)
OdpowiedzUsuńNajdelikatniejszy wychodzi właśnie z ricotty :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w sprzątaniu :)
Serniczki są czadowe! <3 Daj kawałek :)
OdpowiedzUsuńSame doskonałe smaki. No i jeszcze pieczony w ,,moim" naczynku ;D
OdpowiedzUsuńBardzo lubie twoje serniczki i ta propozycja mnie się podoba <3 !
OdpowiedzUsuńPoproszę taki! wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńNawet taki "opadnięty" wygląda niesamowicie zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńwygląda niesamowicie kusząco :)
OdpowiedzUsuńI właśnie, dlatego ricotta jest moim ulubionym serkiem <3 Boski *.*
OdpowiedzUsuńStrach mówić, że jeszcze nigdy nie próbowałem ricotty... A na tylu blogach widzę z nią przeróżne śniadaniowe warianty. Muszę się zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuń