Bananowa zapiekanka z serka wiejskiego nadziana nutellą; maliny
(inspiracja)
Jej, moja mama kupiła wczoraj tak okropne maliny, że szok :O Połowę musiałyśmy wyrzucić, a drugą trzeba od razu zjadać, bo już dzisiaj pozostałe resztki są takie jakby miały się od najdelikatniejszego dotyku rozwalić..
Mam tyle ostatnio pomysłów, kombinacji smakowych i przepisów do wypruwania, czy nawet smaka na te wypróbwane rzeczy, że to głowa mała, szkoda, że wakacje(sezon owocowy) jest tak krótki, bo chyba nigdy nie wyczerpię tych pomysłów :P Najgorszy dylemat co zrobić najpierw :P
Jej, moja mama kupiła wczoraj tak okropne maliny, że szok :O Połowę musiałyśmy wyrzucić, a drugą trzeba od razu zjadać, bo już dzisiaj pozostałe resztki są takie jakby miały się od najdelikatniejszego dotyku rozwalić..
Mam tyle ostatnio pomysłów, kombinacji smakowych i przepisów do wypruwania, czy nawet smaka na te wypróbwane rzeczy, że to głowa mała, szkoda, że wakacje(sezon owocowy) jest tak krótki, bo chyba nigdy nie wyczerpię tych pomysłów :P Najgorszy dylemat co zrobić najpierw :P
Banan i nutella? To musiało być pyszne :)
OdpowiedzUsuńTaka zapiekanka jeszcze przede mną ;) wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńDaj kawałek! Dam Ci mojego czekoladowego placuszka! :D
OdpowiedzUsuńJa też mam ten dylemat :( Damy radę <3
OdpowiedzUsuńJak ja mogłam nie zrobić zapiekanki z serka wielskiego <3 Cudoo ♥
Banan i serek wiejski opanowały dzisiaj blogosferę :)
OdpowiedzUsuńZnam te dylematy :D
skąd ja to znam, tyle pomysłów a tak mało czasu :P
OdpowiedzUsuńale to śniadanie na prawdę świetne! niezłe masz te pomysły ;>
nutella i maliny? w zapiekance? jejku, jakie to musiało być pyszne :)
OdpowiedzUsuńJadłam ją kiedyś! Pyszna :)
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś coś podobnego i było przepyszne. Ty jeszcze nadziałaś to nutellą. To już w ogóle niebo w gębie :D
OdpowiedzUsuńswietnie ci wyszło <3 !
OdpowiedzUsuń