* z domowej chałki, na maśle
** gorzka i mleczna czekolada + mleko
** gorzka i mleczna czekolada + mleko
Miało być troszkę inne śniadanie, ale nie ogarnęłam, że nie mam jednego składnika
(upiecz, chałkę specjalnie po to, a i tak zapomnij o czymś innym, ta logika xd ) alee, nie szkodzi, jeszcze je zrobię (mam nadzieje, że będę miała z czego... bo chałka znika, dziwnie szybko i nawet mój brat ją je, a to już coś :O )
Tosty z chałki, szczególnie domowej to najlepsze co chyba może być, same smakują genialnie, a z takimi dodatkami? Mamo, jestem w niebie *.*
Chyba upiekę tą chałkę jeszcze raz, specjalnie by móc zjeść z niej (znów) tosty xd >.<
Tosty z chałki, szczególnie domowej to najlepsze co chyba może być, same smakują genialnie, a z takimi dodatkami? Mamo, jestem w niebie *.*
Chyba upiekę tą chałkę jeszcze raz, specjalnie by móc zjeść z niej (znów) tosty xd >.<
Ach, jak ja dawno nie jadłam chałki! Nie pamiętam kiedy... :o Muszę zjeść. Albo upiec. I zjeść.
OdpowiedzUsuńUwielbiam świeżą chalkę z masełkiem, mmm :D
OdpowiedzUsuńTaka rekomendacja, że chyba jutro chałkę kupię. Albo zrobię :P
OdpowiedzUsuńchyba jutro też upiekę chałkę i zrobię takie tosty!
OdpowiedzUsuńcudowne!
A dasz przepis na chałkę ? ; )
OdpowiedzUsuńJadłam chałkę tylko raz i bardzo mi smakowała :) Takie tosty musiały być obłędne
OdpowiedzUsuńChyba wpadnę na taką chałkę! ;)
OdpowiedzUsuńDomowa najlepsza *.*
OdpowiedzUsuń