Pierogi kakaowe z twarogiem i wiśniami; jogurtem naturalnym i sosem wiśniowym
Czadami nawet wysilę się i nawet pierogi z rana ulepie. I weź im potem dobre zdjęcie zrób zadanie prawie awykonalne. :P
Lubię taką wiosnę jak wczoraj, dzisiaj trochę się chmurzy, ale po cichu modlę się, że jednak nie będzie padać :P
I jak obiecałam tak przedstawiam wam kilka kolejnych pomysłów na inne posiłki ;)
Makaron z musztardą, cebulą, brokułem i serem żółtym
szpinakowa rolada z serkiem i wędzonym łososiem
A co zabrać ze sobą do szkoły?
Kasza jaglana z masłem orzechowym, brokułem i pieczarkami
Kuskus z brokułem, suszonymi pomidorami i ziarnami(potem)
Gofry z jajkiem, miodem i pieprzem
I coś słodkiego na koniec..
Mrożony (gęsty) koktajl banan-mango z orzechową granolą
te pierogi sa powalające, wyglądają tak pysznie, że zjadłabym je w 3 sekundy!
OdpowiedzUsuńWszystko takie pyszne! Chyba bym nie miała ochoty lepić z rana pierogów ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten makaron :) Podasz szczegóły ? ;) A w tej roladzie jest jakiś omlet lub nalesnik?
OdpowiedzUsuńNa patelni zeszkliłam cebulę na oliwie, dodałam ugotowany makaron, musztardę, trochę sosu sojowego, podlałam wodą i przyprawiłam, dorzuciłam ugotowanego brokuła i dodałam pokrojony w kostkę ser żółty, przykryłam pokrywką i podgrzewałam do czasu, aż ser się rozpuścił, przemieszałam i przełożyłam na talerz ;)
UsuńJest to pieczony omlet/biszkopt szpinakowy (jajka, mrożony rozdrobniony szpinak,sól, pieprz, czosnek) ;)
Dziękuję :)
UsuńŚlinotok gwarantowany! :D
OdpowiedzUsuńTen ostatni koktajl jest fantastyczny! :)
Widzę, że u Ciebie brokuł króluję, tak jak u mnie :D
Śmieją się ze mnie, ze będę niedługo zielona xd
UsuńPierogów wieki nie lepiłam, tym bardziej na śniadanie! A tak uwielbiam, trzeba wygospodarować trochę czasu i zrobić :D
OdpowiedzUsuńMożesz mi robić takie pyszne prezenty jak te babeczki! *.*
kocham masło orzechowy i brokuły razem <3 takie lunche mogę ze sobą zabierać :D
OdpowiedzUsuńa pierogi świetnie ulepiłaś! mistrzyni :)
Takie pierogi możesz mi wysłać nawet paczką! CHCĘ!! :*
OdpowiedzUsuńuwielbiam te Twoje "pomysły na.."! ale tymi muffinami to już przegięłaś - ten, kto je dostał musiał być mega zadowolony ;D
OdpowiedzUsuńOjacie, pierogi z rana to niezła gimnastyka ;D
OdpowiedzUsuńChoć z tą awykonalnością to bym nie przesadzał - Tobie wyszło.
Orzechowa jaglana najlepsza :3
OdpowiedzUsuńPyyyyyyyyyszności noo! A takich pierogów jeszcze nie jadłam, ciągle chce ich spróbować...
OdpowiedzUsuńSmaczne jedzenie :)
OdpowiedzUsuńKaszę jaglaną i mrożony koktajl porywam! :)
OdpowiedzUsuńPs. Że Ci się chciało lepić rano pierogi! ;P Podziwiam. :)
Za dobre to wszystko, a lepieniem rano pierogów to już przeszłaś samą siebie:)
OdpowiedzUsuńAj, już sama nie wiem, które danie najlepsze- tyle brokułów, uwielbiam! <3
OdpowiedzUsuńTa rolada... <3 Robiąc takie pierogi na pewno ulepiłabym więcej i pomroziła. Mieć takie cudo w zapasie to istna przyjemność :)
OdpowiedzUsuńJesteś wegetarianką?
OdpowiedzUsuńNie :P
Usuń