sobota, 21 lutego 2015

890. Dutch baby z wiśniami.

 
lekko kawowy Dutch baby 
z wiśniami* i płatkami migdałowymi

 *potem też z "sosem" wiśniowym, sok z wiśni zagęszczony mąką ziemniaczaną

Jest tyle przepisów na tego omleta, że, aż głowa może rozboleć i weź tu wybierz takiego co to wyjdzie dobry, wiec jak zwykle z moim mózgiem stworzyłam własne proporcje, nie wygląda jak typowy, ale za to smaczny wyszedł :D

Przepis:

2 jajka
20g mąki żytniej
20g mąki pszennej
ok.80ml mleka
szczypta sody oczyszczonej/proszku do pieczenia
szczypta soli, cynamon, aromat

+łyżeczka masła
wiśnie, płatki migdałowe

Piekarnik rozgrzewamy do 220stopni. Wstawiamy naczynko z masłem w środku. W między czasie przesiewamy mąkę i miksujemy ją z resztą składników. Wyjmujemy naczynku, na dno wrzucamy wiśnie(według uznania) zalewamy ciastem, posypujemy płatkami(ja częścią posypałam już po upieczeniu) Pieczemy ok.20-25min.


Ask
Autor: o
Etykiety: , , , , ,

17 komentarzy:

  1. Unknown21 lutego 2015 00:51

    typowy, nietypowy, CUDOWNY! nie mogę się napatrzeć i tylko ta okropna lektura mi tu zdecydowanie nie pasuje:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Unknown21 lutego 2015 00:54

    Jak on pysznie wygląda!*.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Moonie 21 lutego 2015 01:02

    Jaki puszysty i cudowny, wygląda jak jakiś chlebek, pycha ♥

    http://poranny-talerz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Foodmania21 lutego 2015 01:13

    cóż to za pyszne wypieki! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ervisha21 lutego 2015 01:20

    To ja ładnie proszę o Twój przepis bo wyszedł Ci idelany :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Unknown21 lutego 2015 02:17

    Smakowicie wygląda!
    Co ja widzę w tle, "Lalka" :) Hmmm :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Aga21 lutego 2015 02:22

    Udana improwizacja, to widać :) I "Lalka" w tle, moja ulubiona lektura szkolna!

    OdpowiedzUsuń
  8. Unknown21 lutego 2015 02:30

    Można prosić o ten zmodyfikowany przepis? :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Daria21 lutego 2015 03:10

    haha, ja bym nie była sobą gdybym swojego przepisu nie skleciła :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Błoto dla zuchwałych21 lutego 2015 03:19

    wygląda przepysznie :) chętnie wypróbuję przepis! Zapraszamy również do nas http://blotodlazuchwalych.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. pabichu21 lutego 2015 04:03

    Móz zawsze dobrze podpowie, ale myslę, że serce też miało w tym swoją rolę ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Martyna21 lutego 2015 04:50

    Mi też jeszcze nigdy nie wyszedł taki typowy, ale są bardzo smaczne, zgodzę się ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Paulina21 lutego 2015 04:56

    JUż kiedyś szperałam i szukałam przepisu na ten wypiek, jestem ciekawa jak go zrobiłaś, bo wyszedł genialnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. cupoffhappiness21 lutego 2015 05:11

    Jak dla mnie nie musi być typowy, ważne, żeby był smaczny! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hania21 lutego 2015 13:48

    no genialnie się prezentuję! musze się w końcu za niego zabrać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nat21 lutego 2015 15:20

    zawsze chcialam zrobic ten dutch, a w sumie to on sie jakims smakiem wyroznia? :)
    zapraszam: http://iluminatium-mundi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Natalie22 lutego 2015 03:17

    Jaki wyrośnięty ;)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)