poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Zbyt mało, za krótko.


Kokosowe zapiekane płatki jaglane; 
z brzoskwinią ufo i borówkami 

Czasami brakuje mi po prostu słów. Nie wiem jak mam wyrazić to, że przez te zaledwie kilka godzin można poczuć tak silne przywiązanie, odnaleźć radość w zwykłych czynnościach z innymi ludźmi. Te kilka chwil z wami to zdecydowanie za krótko by porozmawiać z wami w ilości chociaż minimalnej. Zupełnie inaczej wchodzi się teraz i czyta wasze wpisy, kiedy potrafię wyobrazić sobie was, wasz głos i osobowość. Dziękuję wam wszystkim za tak wspaniale spędzony wczorajszy dzień. Serio ludzie jesteście cudowni, już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania z wami :D

Przepis:
50g płatków jaglanych
ok. 1/3 szklanki mleczka kokosowego
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki wody

jajko
łyżka mąki kokosowej (ok.15g)
kilka łyżek mleka (4-5)
coś do posłodzenia
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta sody oczyszczonej

wiórki do posypania

Płatki gotujemy i studzimy. (Można zrobić wieczorem)
Rano białko ubijamy na sztywną pianę. Wszystkie inne składniki ze sobą miksujemy, delikatnie dodajemy białko i przekładamy do natłuszczonej foremki. Posypujemy wiórkami.
Pieczemy w 200stopniach przez ok. 35-40min. :)


24 komentarze:

  1. maka kokosowa ma swoją specyficzną strukturę, ale właśnie w takich śniadaniowych wypiekach się świetnie sprawdza!

    OdpowiedzUsuń
  2. Naatalia, trudno mi powiedziec, jak ciepla osoba jestes, jak przegenialnie mi sie z toba rozmawialo!! Licze na jak najszybsza powtorke, bo naprawde czuje taki niedosyt.. I do Poznania zapraszam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic tylko pozazdrościć tego spotkania...
    Mi jakoś brzoskwinie UFO nie leżą :P

    http://worshipingmornings.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak zazdroszczę tego wczorajszego spotkania!
    Pomysł na śniadanie porywam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pysznie :) Jak czytam wasze wpisy to aż nie mogę uwierzyć jaką więź załapaliście :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteś przesympatyczną dziewczyną ;)
    Bardzo się cieszę że mogłam cię poznać ;p
    Mam nadzieję że to nie było naszę ostatnie spotkanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie spotkania to genialna sprawa! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie mi się z Tobą rozmawiało, jesteś przesympatyczną osobą i cieszę się, że się w końcu poznałyśmy! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jesteś takim przesympatycznym promyczkiem dla mnie! Serio tak bym Cię opisała! Dziękuję za wczoraj i za to, że czekałaś ze mną na busa! Do zobaczenia niedługo! :*

    OdpowiedzUsuń
  10. to jest moc, co nie?! magia po prostu :) mam nadzieję, że kiedyś i Twój głos usłyszę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rozumiemy się doskonale- i mi brakuje słów, ja dziękuję, ja nie mogę doczekać się kolejnego razu :D Śniadanie oczywiście ,,smaczne" :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale to wygląda mniam!

    http://lifeofangiee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. I pamiętaj - jak będziesz w Krakowie to nie ma lipy, musisz dać znać ! Buuziakiii o mistrzynio gofrów cukiniowych, bije pokłony !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, dam znać obowiązkowo :D
      Ej, to ja zapraszam na gofry do siebie :D

      Usuń
  14. Serio - kwintesencja: za mało i za krótko.
    A zmianę w czytaniu wpisów jak najbardziej potwierdzam :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Że też chciało Ci się rano zapiekać - ja obudziłam się zupełnie nieprzytomna ;) Rany, jestem pod wrażeniem Ciebie - powaliłaś mnie tym, że radość i pozytywne podejście bije od Ciebie na prawo i lewo - aż się ciepło na sercu robi :) Widzimy się w grudniu na pewno, a w międzyczasie Kraków zaprasza do siebie! <3

    OdpowiedzUsuń
  16. jak to dobrze, WSPANIALE wygląda! o mamo.. prezentuje się tak delikatnie, że człowiek ma ochotę się ululać do snu:D
    powtórzę się zapewne po niektórych, ale naprawdę jesteś taką strasznie fajną kruszyną, właśnie jak to Aga określiła "promyczkiem", bardzo dziękuję za wczorajsze przegadane godziny:*

    OdpowiedzUsuń
  17. Też bym chciała sie z wami spotkac. :) Zielona Góra zaprasza!

    OdpowiedzUsuń
  18. Gdyby nie Ty, możliwe, że nie byłoby i mnie tam! Dziękuję Kochana <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja się niesamowicie cieszę, że Cię poznałam - jesteś tak cudownie sympatyczna! :) do zobaczenia za niedługo mam nadzieję :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Zazdroszczę tego spotkania. Cieszę się że okazało się udane :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Natalko!!! Jesteś piękna, kochana, przemiła :* Tematów do rozmów nam nie brakowało, dlatego z niecierpliwością czekam na kolejne nasze spotkanie! Poznań i ja czekamy na Ciebie ;)
    Mocno Cie przytulam :*

    OdpowiedzUsuń